środa, 13 lutego 2013

Kobieta zmienna jest..dekoloryzacja

Chociaz z efektu jaki wyczarowala mi mila pani fryzjerka bylam w miare zadowolona.... To jednak nie bylo to... Odrosty jasniejsze w stosunku do prawie czerni reszty wlosow,pasemka rude, no, nie o taki dokladnie efekt mi chodzilo, tym bardziej w profesjonalnym salonie i za góre kasy...
Bylo tak



Posiedzialam, pomyslalam, pogmeralam w necie i wyruszylam na poszukiwanie dekoloryzatora.
Nie wiem dlaczego nawet fryzjerzy uzywaja slowa dekoloryzacja okreslajac odbarwianie czy rozjasnianie wlosow...
Z definicji dekoloryzacja to proces usuniecia sztucznego barwnika z wlosow, nie ingerujac w jego strukture i nie zmieniajac naturalnej barwy wlosa... I o takich produktach do dekoloryzacji zwanych odbarwiaczami uslyszalam bardzo niedawno..
W moim sklepie fryzjersko- kosmetycznym urocza choc jednak malo lotna pani ekspedientka ( bo konsultantka nazwac jej nie moge) stwierdzila, ze pierwszy raz o takim produkcie slyszy, robiac wielkie oczy..
 Ale przeszlam sie po sklepie, lekko zniechecona i masz! Dekoloryzator stoijak wół na pólce.. Dopiero kobietka miala mine jak jest podsunelam produkt przy kasie... Wrazenia niezapomniane, za reszte zaplacilam karta MasterCard ;))
 Moj dekoloryzator to

 Vitality's Color Off





OPIS PRODUKTU: ART COLOR OFF to doskonały odbarwiacz koloru farbowanego ekskluzywnej firmy VITALITYS cieszącej się dużym gronem zadowolonych z jakości produktów klientów. Odbarwiacz koloru jest pierwszym produktem kosmetycznym, który delikatnie i w łatwy sposób usuwa kolor sztuczny (bez potrzeby użycia produktów do dekoloryzacji) nie naruszając naturalnego pigmentu włosa. Stosowany jest do poprawek całkowitych lub częściowych. Łatwo się usuwa szamponem z serii ART POWER C. Dzięki proteinom odżywia i chroni włos. Nie rozjaśnia naturalnego pigmentu włosa. Produkt zawiera reduktor 100ml i katalizator 100ml oraz stabilizator 200ml. Produkt profesjonalny. Poj. 100+100+200ml
Zuzylam po 30ml z obu skladnikow dekoloryzatora oraz ok 100ml stabilizatora, wiec zostalo mi jeszcze na dwie sesje.. heheh, moze za jakis czas zamarzy mi sie inny kolor?

Zeby nie przedluzac, oto moja relacja w fotograficznym skrocie
Napisze tylko ze z efektu jestem bardzo zadowolona, wlosy sa w swietnym stanie po dekoloryzacj, nalozylam na nie farbe L'Oreal Sublime Mousse w kolorze 700/ naturalny ciemny blond

na ulotce dekoloryzatora zalecane jest wybranie o ton jasniejszego odcienia od oczekiwanego koloru




Tu z dekoloryzatorem na wlosach, przyktyte folia

wiem, wiem, sexy ;)


Tu po wyplukaniu i wysuszeniu, po dekoloryzacji 

A tu efekt koncowy...


taraaaa! :D

Jak Wam sie podoba?
Pozdrawiam 

Eli







6 komentarzy:

  1. Końcowy efekt jest fajny ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki, o taki efekt mi chodzilo, odcien jest minimalnie za cieply, ale mysle ze przy nastepnym farbowaniu zniweluje go do minimum.

      Usuń
  2. Bardzo fajny efekt końcowy :) Udało Ci się, bo bardzo często dekoloryzacja sprawia, że włosy są w opłakanym stanie...
    zapraszam Cię do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wydaje mi sie ze wlosy bylyby w oplakanym stanie jezeli uzylabym odbarwiacza czy rozjasniacza- jak zwal tak zwal, ale w tym produkcie nie stosuje sie utleniaczy, peroxide jest tylko w stabilizatorze ze tego jak odszufrowalam ulotke :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ładny efekt po pierwszej dekoloryzacji :)



    Zapraszam do mnie ;*
    Pozdrawiam



    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie dekoloryzacja byla tylko jedna, na zdekoloryzowane wlosy nalozylam farbe, bo odrosty mialam o wiele jasniejsze od reszty i nie wygladaly najlepiej..

      Usuń