niedziela, 16 grudnia 2012

Odrobina luxusu - BABOR HSR DE LUXE

W sobote wzielam z pracy pudelko promocyjne  z BABOR. Zachorowalam na produkty z serii HSR DE LUXE na targach, kiedy tylko konsultantka tej marki posmarowala mi dlonie tymi produktami. Wpadlam !
W pudelku promocyjnym znajduje sie :
HSR de luxe ultimate anti-aging krem 50 ml
HSR de luxe ultimate anti-aging serum 15 ml
HSR lifting hand cream 17 ml


Opis producenta


HSR® de luxe ultimate anti-aging -seria 

  • rewolucyjny krem anti-aging zwalczający wszystkie oznaki upływającego czasu
  • wydłuża cykl życiowy komórek, a tym samym znacząco spowalnia proces starzenia się skóry
  • redukuje zmarszczki i plamy pigmentacyjne
  • wyraźnie poprawia kontur twarzy
  • przywraca skórze gładkość, jędrność, jednolity koloryt oraz promienny wygląd                                       

Oczywiscie po uplywie kilku dni nie jestem w stanie okreslic dzialania kremu i serum, na to potrzeba minimum 5-6 tygodni, w ktorym to czasie nastepuje calkowita odnowa komórek naszej skory, wtedy jestesmy w stanie powiedziec czy dany krem rzeczywiscie powoduje u nas widoczna poprawe skory. 
Ale natychmiastowe odczucia sa barrrrdzo na plus. Zapach jest bardzo przyjemny, naprawde mozna go okreslic luxusowym. 
Konsystencja serum jest w miare rzadka ale nie wodnista, natychmiast wchlania sie w skore, bez pozostawiania lepkiej lub tlustej warstwy.  
Krem jest bardziej tresciwszy, ale nie tlusty, tez bardzo latwo wchlania sie i pozostawia skore nawilzona i odprezona. Naprawde sama przyjemnosc uzywania, a dla mnie to duzy plus. 
Tak naprawde najbardziej kusil mnie krem do rak, bo tu w zestawie dostajemy go gratis, chociaz okrojoną pojemnosc, ale jest niesamowity, musialam go miec :-) 
Oryginalna pojemnosc to 50 ml i koszt - uwaga! 50 euro, czyli jakies 400 zl z hakiem. 
Ponoc najwieksza jego zaleta oprócz niesamowitego uczucia wygladzenia skory, jest utrzymywanie odpowiedniego poziomu tluszczu pod skora rak, odpowiedzialnego za mlody wyglad naszych dloni. Nawilzenie swoja droga ale tluszczyk musi byc, inaczej skora naszych dloni staje sie z wiekiem cienka i wiotka. I tak jak dbamy o skore naszej twarzy tak czesto zapominamy o odpowiedniej pielegnacji dloni, a to wlasnie dlonie zdradzaja nasz wiek... 
Oczywiscie zaraz po pracy zamknelam sie w lazience i zrobilam sobie maly rytulal BABOR, oczyszczanie z Hy Öl, potem peeling DR BABOR Derma Cellular skin reneval AHA peeling 10% ( ktory jest nieziemski- recenzja wkrotce), po tym serum i kremik... Skora jak marzenie, akurat na kolacje na ktora mielismy isc wieczorem. 
Skora jest nawilzona i gladka, makijaz trzyma sie idealnie ( nadal pod wrazeniem EL Double Wear light) 
Pouzywam i zobacze co jeszcze potrafia te kremiki, narazie jestem zachwycona.

Pozdrawiam, milej niedzieli 
Eliza

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz